Świadkiem bedzie najprawdopodobniej dziecko Cola i Cassie

Powiem tak, że nie chciałbym, żeby świadkiem był Cole :-)
Jest jednak najpoważniejszym kandydatem. To co jednak trochę nie pasuje, czy byłby w stanie z tak zimną krwią wyrżnąć wszystkich włącznie z Raseyem? Oczywiście w jakimś wyższym celu.... może.
Cassie świadkiem? Ale ona tak bawiąca się czasem? Nie pasuje.
Teoria o ich dziecku, jak teoria. Dla mnie mocno naciągana.
Przypomina mi się serial "bez przeszłości"" nowhere mam. Skończyło się tym, jakby paradoksem, że główny bohater sam sobie to zrobił, jeżeli dobrze pamiętam. Tak więc może być tak, że to właśnie Cole cały czas goni swój ogon :-) i to będzie największy paradoks ze wszystkich. Jednakże jeśli tak będzie, to Cole już raz pokazał, że zrobił inaczej, niż niby miało być, ratując Ramsego, pod warunkiem że, zrobił to, mając to zrobić, a jako świadek nie powiedział prawdy. Tak, czy inaczej, jeżeli świadek zawsze był o krok przed innymi, to tylko Cole mógłby nim być, przez to, że w sumie najwięcej widział i ma najbogatszą wiedzę.
Tak dużo się mówi o świadku i tak bardzo stał się punktem oczekiwania na wyjaśnienie, że dziwne by było, aby okazało się, że to ktoś nowy, nieznany, mało ważny itp.
Co do trzeciego sezonu, to mimo iż, w tej chwili sprawa wyjaśnienia świadka wydaje się kluczem do którego wszystko zmierza i gdy się dowiemy kto to, kontynuacja wydaje się nie mieć sensu, która by jeszcze tak bardzo ciekawiła, to myślę, że świadek będzie po prostu jakimś etapem, jeszcze większej całości. Prawdopodobnie będzie restart i cofanie się jeszcze bardziej w tył. Choć z drugiej strony także i w przyszłość można, a co widzimy teraz jest odwracaniem jakichś wydarzeń.

bardzo dobry odcinek. To jest tego typu serial gdzie bohater już może zabić ale w ostatniej chwili coś się dzieje, więc ciężko mieć pretensje, że Ramsey nie strzelił od razu. Powiem szczerze, że nie mam zielonego co oni wymyślą na finał, ale obawiam się, że raczej nie będzie to miało sensu :P
Może świadkiem jest np. dziecko Cola i Cassie i musiało wszystko ustawić, żeby rodzice doszli do tego momentu w domku kiedy go spłodzili, ale ten cały red forest itp gdzie na to wszystko miejsce to nie wiem. Aczkolwiek gdyby to było ich dziecko to tylko przypomnę, że w 2043 roku miałoby ok 83 lata, więc wątpliwe.
Wciąż mogą to być Cassie lub Cole bo w czasie podróży wolniej się starzeją jak było z Ramseyem. Ale jako, że będzie trzeci sezon, a większość bohaterów poumierała to jedno jest pewne. Czas musi zostać cofnięty a ludzie przywróceni do życia.

Coś mi się zdaje, że restart jest nieunikniony. Za dużą czystkę wśród bohaterów zrobili, żeby to jakoś sensownie pociągnąć w kolejnym sezonie. Chociaż nie ukrywam, że podobają mi się seriale, w którym śmierć bohatera jest dla mnie czymś zaskakującym, a nie przygotowują mnie do tego przez pół sezonu, albo przez uwidocznienie tej postaci z trzecio/czwartoplanowego bohatera na pierwszo/drugo, albo przez wybielenie bohatera do granic możliwości lub dokładnie odwrotnie tj. zrobienie z bohatera takiego ścierwa, że sam bym go zatłukł itp. Tutaj byłem tak zdziwiony, że po zakończeniu odcinka przez 3 min siedziałem w pełnym osłupieniu.

U mnie akurat bez zaskoczenia bo to że zresetują czas i Catarina i inni ożyją po zniszczeniu w burzy jest więcej niż pewne. Chociaż chciałbym się mylić.. Na pewno też będzie spotkanie ramseya z synem.. Pytanie czy za tydzień czy w następnym sezonie.
Chciałbym aby ten serial miał troszczkę wyższy poziom. I sezon jednak chyba wypadł lepiej, był ciekawszy, bardziej wciągający.. Przynamniej w moim odczuciu.

A mnie I sezon męczył niemiłosiernie zwłaszcza w połowie. Początek i końcówka trochę lepiej, ale tylko trochę. Najbardziej z całego sezonu podobała mi się akcja w Czeczeni. W II sezonie podobają mi się cofnięcia do 1944,1957,196któregośtam itp. Pokazanie tak odległych czasów jest dla mnie na tyle dużym plusem, że oceniam ten sezon lepiej od poprzedniego.

Ma być czeci sezon? Po co?

Może nie strzelał,bo widział,że nie ma żadnego zagrożenia,a napastnik jest nieuzbrojony? Nie widzieli przecież tych kolesi,którzy nagle wyskoczyli.W ogóle kim są ci ludzie ubrani jak "świadek"? Nie mam zielonego pojęcia,ale mi się to podoba.To,że cofną czas to jest pewne,bo skoro ma być 3 sezon to Ramse,Catharina(czy jak to tam sie pisze) i Deacon raczej muszą żyć.Pytanie tylko jak cofną ten czas,myśle że Jennifer będzie miała w tym udział.Tylko jej z głównych bohaterów,którzy byli w Titanie nie zabili.

Na 99% nastąpi restart. Serial bez kateriny, ramsego nie ma najmniejszego sensu. Jednak to czy ramse i reszta wtedy umarła dla mnie wydaje się sprawą otwartą. Może to jakiś krąg, w której teoretycznie nie mogli umrzeć albo coś w tym stylu. Chciałbym aby w finale 2 sezonu ostatecznie wyjawili kim jest świadek, i połączyli kilka wątków, ale czuję coś, że mając 42 minuty nie da się zrobić dobrego odcinka na miarę finału 3 sezonu fringe, lub finału 2 sezonu losta

Ci "goście" to właśnie 12 małp, syn Cola i Cassie będzie pierwotnym, świadkiem, który przekona 11 innych pierwotnych do stworzenia 12 małp i wykorzystania plagi jaką zniszczyli jej rodzice do zniszczenia czasu. Taki paradoks w paradoksie.