skoro nie podróżował to co z tą kulą z I wojny światowej i z tym zdjęciem oraz co z końcową sceną, gdy widzimy panią która powinna być o 40 lat młodsza a nie jest, scena ta zostaje ukazana po śmierci głównego bohatera więc nie może być wytworem jego chorej wyobraźni
I co z akcją jak uciekał z rezydencji Ptta i zniknął w jeziorku gdy trzymało go na muszce tuzin gliniarzy?
Też myślałem o tym, jak to jest tą przyszłością w tym filmie i dochodzę do wniosku, że być może twórcy filmu zrobili tak: są rzeczy przemawiające w 100% za tym, że ta przyszłość była prawdziwa i inne, w 100% przemawiające za tym, że to tylko wyobraźnia głównego bohatera - w sumie, to by pasowało do Terry'ego Gilliama (nie zapinajmy, że jest jednym z Pythonów).